Długo zbierałam się, żeby napisać coś o sobie. Ci, którzy bez przerwy powtarzają, że pisanie na swój temat jest rzeczą najtrudniejszą, mają rację.
To, co spłodziłam zobaczycie w zakładce O blogu i o mnie. Zgoda, nie jest to epopeja na miarę Pana Tadeusza, ale dla potrzeb czysto informacyjnych w zupełności wystarczy.
No to, jak mam już opis, zaczynam na poważnie:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz